Witajcie kochani :)

Tym razem opowiem Wam cudeńku, które pod każdym względem pobiło posiadane przeze mnie podkłady oraz te, których kiedykolwiek używałam. Na tę chwilę jest to mój podkład nr 1.

Astor Perfect Stay 24H Foundation + Perfect Skin Primer

Opis Produktu:
24 - godzinna trwałość makijażu dzięki połączeniu bazy i podkładu. Baza nawilża i odżywia skórę. Trwały podkład nie ściera się gwarantując perfekcyjne krycie przez cały dzień. Posiada SPF 20. Testowany dermatologicznie. 
Dostępny w sześciu odcieniach: 100 Ivory, 102 Golden Beige, 200 Nude, 203 Peachy, 300 Beige, 302 Deep Beige.

Zakupiłam już go po raz piąty. Mój kolor to 102 Golden Beige w okresie zimy używam w kolorze 100 Ivory który świetnie stapia się z moim naturalnym kolorem cery. W tym podkładzie zaskoczyło mnie świetne krycie, które nie powoduje na twarzy powstawania efektu maski. Intensywność krycia można stopniować, co jest kolejną zaletą. Kosmetyk szybko "zastyga" na twarzy i nie wyczuwam go, czyli jest dosyć lekki, choć ma bogatą konsystencję. Przy jego pomocy można zakryć bardzo wiele. Nie podkreśla suchych skórek, nawilża. Zaskoczona jestem również trwałością podkładu. Po całym dniu mam go jeszcze na twarzy. Nie zatyka porów skóry, nie powoduje jej przesuszania. Bardzo wydajny. 

Przed i po nałożeniu podkładu.

Podsumowując:

• mocny efekt krycia niedokonałości
• stopniowanie krycia
• dopasowuje się do koloru cery
• nie tworzy efektu maski
• nie czuć go na twarzy
• nie podkreśla suchych skórek
• bardzo trwały
• nie zatyka porów
• nie powoduje przesuszania cery, a nawilża ją delikatnie
• wydajny.

Miałyście okazję poznać ten kosmetyk?

Jakie są Wasze ulubione podkłady?